| The Witcher 2012
| |
| Autor: Lastero
RPG Maker: RPGXP
Wersja: Pełna
Gatunek: JRPG
Język: Polski
Rozmiar: 30 MB
Ocena: 6/10
Informacje dodatkowe:
Brak
|  | |
|
DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Jakimś wielkim odkryciem nie będzie, jeśli napiszę, że jest to fanowski projekt (pytanie tylko na podstawie czego? Ale w zasadzie mniejsza o to) Wiedźmin wykonany w RPG Makerze. Kolejna próba wykonania gry cRPG w RPGXP, masowe wykorzystanie questów, skryptów i OST z różnych gier. Takich gier jest u nas w Polsce coraz to więcej, a szczerze to nie cieszą pozytywną opinią. Myślałem, że Wiedźmin zaliczy się do grona owych projektów, ale po dość długim czasie oczekiwania, autor w końcu dokończył swojego dzieła i postanowił się z nami nim podzielić, a jak ono wyszło, to zaraz się przekonamy.
Królestwo Temeria, Wyzima. Trzydziestego października 1253 roku dochodzi do pogromu nieludzi. W walkach ginie 546 nieludzi i 8 ludzi. Powód wybuchu pogromu - nieznany. Żołnieże interweniują po czterech godzinach. Król Foltest wydaje oświadczenie, mówiące o tym, że ludzie
byli prowokowani przez elfy.
Trzy dni po pogromie w Wyzimie, dziedzic tronu, Bussy zostaje skrytobójczo zamordowany. Władca Temerii winą obarcza elfy i wypowiada im wojnę.
Nadchodzi
czas chaosu i krwawej wojny domowej. Godzinę po skytobójczym ataku, miasto opuszcza wiedźmin, płatny zabójca potworów - Geralt z Rivii, Biały Wilk. Towarzyszy mu znany trubadur Jaskier. Na granicy zostaje zatrzymany poeta. Ma przy sobie 1000 orenów i królewską
krew na rękach. Zostaje przewieziony do Hagge, gdzie stacjonuje Gen. Temerskiej Armi.
Półroku później, Król Foltest wspierany przez oddziały Królowej Meve odnosi pierwsze
zwycięstwo - pokonuje elfy pod Brenną.
Głowny bohater zostaje wplątany w jakąś spiskową wojnę pomiędzy ludźmi a elfami.
Pewien książe Bussy zostaje zamordowany, co oczywiście prowadzi do wojny domowej.
Godzinę po zamachu na księcia, Geralt z Rivii, Biały wilk, znany jako Wiedźmin opuszcza miasto wraz z swoim towarzyszem grajkiem, który
na granicy zostaje zatrzymany. Trzy miesiące później król Foltest wspierany przez inne oddziały wyruszył podbić elfy, a Geralt w tym czasie wyrusza by uratować przyjaciela wieszcza. Chyba dobrze to rozumuje...
Geralt jest tym wiedźminem, w którego gracz musi się wcielić. Już na samym początku zaznacza, że nie interesują go te całe wojny domowe i nie chce wybierać "po której ma stanąć stronie".
Nie mam bladego pojęcia, czy autor nawiązał do książki, do gry, czy to jest jego oryginalny wymysł. Po prostu fanowska produkcja, przedstawienia Wiedźmina w amatorskim projekcie. Czego można się spodziewać: nie liniowa fabuła, masę questów, pełno skryptów, no i klasyczno stylowe grafiki wymieszane z różnymi przeróbkami z internetu. Nieco zmieniony system walki, efekt mgły czy system dodawania punktów, wydają się mile widziane w grze, ale nie robią jakiegoś wielkiego wrażenia. Bardziej godne pochwały są zdobyte ilustracje występujące na zasadzie przerywników, opowiadania fabuły: zwyczajny obrazek i tekst nadal robi swoje. Ważnym elementem gry jest zastosowanie jakby dwóch stylów. Pierwszy gdy chodzimy po mapie, jest wzięte jakby z świata RPG Makera, mangowy styl z RPGXP, powiedzmy bardziej podrasowana RTPówka, natomiast gdy mamy do czynienia z walką, wtenczas spotykamy kolejny styl, grafik renderowych. Posiada to swoje plusy (tworzy swój klimat) jak i minusy (dwa style ze sobą się gryzą), ale to może uderzyć jedynie w wyczulone osoby.
Co do samej rozrywki, nie można posiadać jakiś wielkich zastrzeżeń. Mapy są dość wielkie, może nie do końca poprawnie wykonane, jednak dają możliwość zwiedzania. W niektórych miejscach dość dziwaczne rozwiązania trzeba przyznać; mapa sprawia wrażenie, że można przejść do kolejnej lokalizacji, a w rzeczywistości mamy do czynienia z jakąś ozdóbką. Schody na środku pokoju (bez sufitu, z brakiem teleportu), też nie są dobrym rozwiązaniem. Są poprawniejsze mapy (przykładowo las), jak i nieco gorsze (wioska), nie można jednak mieć wszystkiego.
Zwiedzając lokalizacje, towarzyszą nam znane, przyjemne melodyjki z znanych gier (przez co projekt trochę waży). Tyle może z mapami, co do samej rozgrywki - mamy możliwość z niektórymi NPC zagrać w kości, czy może dla niech wykonać jakieś zadanko. Nie mam do tego jakiś wielkich zastrzeżeń, gdyby nie przerażająca ilość wulgaryzmów (być może są potrzebne dla utworzenia klimatu wiedźmina, szczerze, nie jestem zwolennikiem czegoś takiego, jednak tutaj zrobię wyjątek). Walki, standardowe jak na gry makerowe przystało: turowe. Spotykamy przeciwnika na mapie, jak nas dotknie (albo my go dopadniemy), to jesteśmy przeniesieni na pole, gdzie rozpoczyna się cała walka.
Pomimo błędów (zdarzeniowych, graficznych, problemów z mappingiem i inne) i wulgarnych tekstów, projekt jest grywalny. Co więcej, wydaje mi się, że w jakiś sposób oddaje ten klimat wiedźmina (chociaż odrobinę). Szczerze, do gustu jakoś za specjalnie mi projekt nie podszedł, ale to nie chodzi o mój gust, a raczej o to jak projekt się prezentuje, prawda? Jak na rozbudowaną RTPówkę, nie ma jakiejś wielkiej tragedii. Dla fanów tego typu klimatów, cRPG i w ogóle, tego typu projekt może podejść, a nawet okazać się dobrą rozrywką w wolnych chwilach. Nie zrażajcie się objętością projektu, tylko śmiało zasysajcie i sprawdźcie sami czy ten tytuł wam podejdzie.
.png)
Wiedźmin w RTPowych klimatach makera. Może mroczniejszy klimat można by było uzuskać za pomocą oryginalnych zasobów? Kto wie...
.png)
Turowa walka, lekko zmodyfikowana o drobne urozmaicenia jak chociażby wyświetlane paski. Użycie obrazków 3D jako battlersów nie jest za dobrym pomysłem.
.png)
Oj tam, oj tam, nie trzeba było.
.png)
No patrzcie - 6 w totka!
Tekst: Reptile
email:
reptile@o2.pl
